Kampery jeszcze do niedawna były raczej tematem niszowym dla grupki zapaleńców. Jednak w ostatnim czasie Polacy bardzo się nimi zainteresowali, a teraz możemy mówić o prawdziwym boomie. Planujecie wyjazd na urlop? Kamper może być dla was idealnym wyborem i wspaniałą przygodą, której długo nie zapomnicie. To znakomita propozycja na wypad ze znajomymi i rodziną.
Często jest tak, że po jednej takiej wyprawie, trudno sobie potem wyobrazić inne wczasy. Wolność, jaką dają kampery jest uzależniająca. Pojechać możecie wszędzie i nic was nie ogranicza. Śniadanie na łonie natury? Oczywiście. Podziwianie nocnego nieba? Czemu nie?
Kamper zabierze was, gdzie tylko będziecie chcieli. Bardzo popularnym kierunkiem jest polskie morze. Baza kempingowa jest tam bardzo rozwinięta, a kamper pozwala nocować w ciekawych miejscach. Kamper i festiwal muzyczny? Czemu nie. Trudno o lepsze połączenie.
Zanim jednak obierzecie kurs na Trójmiasto lub Hel, trzeba zadać jedno ważne pytanie.
Wspomniany boom na kampery jest wciąż hamowany przez obawy oraz niewiedzę kierowców. W wyszukiwarkach internetowych bardzo często wpisywane jest hasło "jakie prawo jazdy na kampera?". Auta tego typu budzą w nas respekt. Wydają się ogromne, nieporęczne, trudne do prowadzenia, a dla niewprawnego kierowcy wręcz nie do opanowania. To złudzenia.
Najpopularniejsza kategoria prawa jazdy to B. To właśnie ona uprawnia nas do jeżdżenia osobówkami. Ale nie tylko. Posiadacz prawa jazdy kategorii B może jeździć samochodami osobowymi lub małymi dostawczymi o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) do 3,5 t. DMC na poziomie 3,5 t to naprawdę sporo i nie zawęża naszych uprawnień do klasycznych osobówek. Na kategorii B możemy jeździć kamperami, a na pewno większością dostępnych w Polsce.
Idea kampera jest idealna w swojej prostocie. To dosłownie dom na kołach. Im bardziej przemyślany, tym lepiej. Rynek oferuje najróżniejsze kampery - od całkiem kompaktowych, po ogromne zdolne pomieścić całe rodziny. Zasada jest zawsze ta sama - dom jest tam, gdzie znajdziesz przestrzeń do zaparkowania. Na pokładzie mamy łóżka, część jadalną, wyposażoną kuchnię, a nawet łazienkę. Nieodłącznym elementem kampera jest też markiza i rozkładane krzesełka, by w ciepły dzień móc posiedzieć na zewnątrz. Aż chciałoby się powiedzieć " na tarasie".
Można zaparkować na kempingu lub gdzieś, gdzie jest piękny widok. Rozłożyć markizę, wystawić krzesełka i chłonąć naturę.
Kampery to też wolność. W każdej chwili możecie się spakować i ruszyć w dalszą podróż, żeby odwiedzić kolejne miejsce na waszej liście. Nie jesteście przywiązani do jednego miejsca i wcale nie musicie spędzać całego urlopu na kempingu. Wręcz przeciwnie. Wiele osób ceni właśnie parkowanie w dzikich, niezaludnionych miejscach. Kamper, dom na kołach, pozwala dojechać wszędzie.
Może też stanowić bazę wypadową na piesze lub rowerowe wycieczki. Tak naprawdę ogranicza was tylko wasza wyobraźnia.
Jednym z najsłynniejszych kamperów w historii motoryzacji jest Volkswagen California. Historia tego modelu sięga ponad 30 lat wstecz. Wtedy debiutowała pierwsza California bazująca na Volkswagenie T3, a odmiana, którą znamy, dziś nosi oznaczenie 6.1. Współczesny kamper musi być wygodny, praktyczny i przyjazny w obsłudze. I California to wszystko ma.
Volkswagen California ma coś jeszcze, co jest niezwykle ważne dla kierowców. Jest prosta w prowadzeniu i wygodna na co dzień. Jej rozmiary sprawiają, że bardzo dobrze czuje się w mieście, nawet na węższych uliczkach. Prowadzi się ją dokładnie tak samo, jak zwykły samochód osobowy. Co więcej, wysoka pozycja za kierownicą i duże lusterka sprawiają, że manewrowanie jest proste. Naszą przykładową Californię można oczywiście wyposażyć w kamerę i czujniki parkowania.
Kamper tego typu nie ma też problemów z jazdą na drogach szybkiego ruchu. Jest dobrze wyciszony i nie boi się podmuchów wiatru. W trasie kierowcę może odciążyć inteligentny tempomat. Nie musicie się więc obawiać dłużej podróży A1 albo S7 na wybrzeże.
Bazuje też na busie, a to oznacza, że jest idealnym samochodem na dłuższe podróże. Każdy z pasażerów ma wygodny fotel, a do celu dojedzie wypoczęty.
To też zupełnie inny poziom planowania postojów i przerw. Zapomnijcie o MOP-ach i stacjach benzynowych. W każdej chwili można zjechać w jakieś ciekawe miejsce. Zaparkować i przygotować sobie śniadanie, kawę lub obiad. Albo zająć się dziećmi. Jedziecie w końcu domem na kołach - wszystko macie zawsze pod ręką.
Nawet długa podróż nie będzie więc uciążliwa. Co więcej, nie wiążą was wynajęte pokoje czy hotel. Wzięliście na cel Hel? Po drodze możecie odbić kilka razy i zwiedzić kilka ciekawych miejsc na mapie Polski. Jeśli zechcecie gdzieś nocować, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Na co musi kierowca uważać? Zawsze z tyłu głowy trzeba mieć, że to szeroki samochód i nie wjedzie w każde miejsce. Patrzcie też na znaki o maksymalnej wysokości auta przy wjeździe na parkingi podziemne. Zdarzają się takie, w których jest to mniej niż dwa metry.
Europejskie kampery, jak nasza przykładowa California 6.1, są na tyle poręczne, że odnajdą się nawet w centrum miasta, gdzie zmieszczą się na standardowym miejscu parkingowym. Bez problemu pojedziecie więc obejrzeć najważniejsze zabytki. W manewrowaniu małym domem na kołach zawsze pomogą czujniki parkowania i kamera cofania.
Volkswagen California jest dostępny w odmianach: Beach, i Ocean. Pierwsza z nich to samochód najbardziej uniwersalny. To kompaktowy i komfortowy salon, kuchnia i sypialnia w jednym. W części kuchennej opcjonalnie znajdziemy mini kuchenkę chowaną w lewym boku z jednym palnikiem
Wersje Ocean ma już typowo mieszkalne, kempingowe wyposażenie. Mamy m.in. kuchenkę gazową dwupalnikową, stabilną pokrywę z możliwością używania jej jako blat roboczy, lodówkę oraz zlewozmywak. Na bocznej ścianie umieszczono zabudowę kempingową z praktycznymi szafkami. W elementach umeblowania sprytnie rozplanowano dodatkowe gniazda USB. Na pokładzie wersji Ocean znajdziemy też lodówkę i stolik, przy którym można wygodnie zjeść.
Największym kamperem w ofercie marki Volkswagen Samochody Dostawcze jest Grand California, która zbudowana jest na bazie VW Craftera., co zapewnia jeszcze większe możliwości mieszkalne. Powierzchnia auta jest bardzo komfortowa, dzięki aż pięciu niezależnym strefom. Dzięki temu na wypoczynek spokojnie możemy wybrać się z dziećmi, zabrać czworonożnego pupila czy sprzęt sportowy.
Grand California wyposażona jest w dwie sypialnie, kuchnię z dwupalnikową kuchenką gazową, lodówką i zlewozmywakiem a także łazienkę z prysznicem i toaletą. Wodę, która przechowywana jest w 110-litrowym zbiorniku wodę podgrzać i cieszyć się gorącym prysznicem nawet z dala od cywilizacji, na łonie natury. Bardzo praktyczna jest też rozkładana markiza oraz stół kempingowy z dwoma krzesłami. Dzięki nim w kilka minut możemy stworzyć
Wyposażeniem standardowym jest również panel słoneczny na dachu, ładujący akumulatory hotelowe, dzięki czemu możemy pozwolić sobie na kilku dniowy biwak z dala od cywilizacji, nie rezygnując z przy tym z udogodnień, jakie oferuje nam wyposażenie Grand Californii.
Wyprawa na Półwysep Helski to świetna okazja, żeby spróbować czegoś nowego. Może po jednej wyprawie zakochacie się w wolności, jaką dają kampery? Wzdłuż całego półwyspu znajdziecie ciekawe turystycznie miejsca z dobrze wyposażonymi kempingami. Chałupy, Jastarnia, Kuźnice czy wreszcie sam Hel to wręcz idealne kierunki wakacyjnych wypraw kamperem. Można w każdym z tych miejsc spędzić dzień lub dwa.
Ze znalezieniem kempingu na pewno nie będzie problemu. Cała mapa półwyspu pełna jest ciekawych punktów, gdzie możecie nocować. W okolicy każdej z wymienionych miejscowości znajdziecie idealne miejsce na waszego kampera. Z pełną infrastrukturą i widokiem na morze.
Dzięki temu zwiedzicie cały półwysep, a dodatkowo w pełni wykorzystacie możliwości waszego kampera. Warto się nad tym zastanowić. Przygoda czeka.